O tym, co coach / trener zmiany powinien robić, aby wesprzeć klienta w podjęciu decyzji o zmianie.

Czy zdarzyło Ci się pracować z klientem, który powtarza, że „chce zmiany”, ale mijają kolejne sesje a on nie podejmuje żadnego działania? Na każdym spotkaniu wraca do tych samych opowieści, widzi swoje trudności coraz wyraźniej, ale gdy pytasz o następne kroki – zapada cisza albo pojawia się wymówka: „to chyba jeszcze nie czas”.
Brzmi znajomo? Jeśli tak, to przyjrzyjmy się trochę bliżej gotowości do zmiany.
Czym w ogóle jest gotowość?
Gotowość to nie tylko decyzja. To mieszanka świadomości, motywacji i poczucia sprawczości. Bez niej nawet najlepsze plany zostają tylko na papierze. Można powiedzieć, że klient jest gotowy, kiedy:
- rozumie, po co zmiana jest mu potrzebna (świadomość),
- czuje, że mu się opłaca (motywacja),
- wierzy, że da radę zmianę przeprowadzić (sprawczość).
W praktyce zmiana wymaga czasu, a budowanie gotowości do zmiany to proces. Klienci przechodzą przez różne etapy w procesie zmiany – od zupełnego zaprzeczania („u mnie wszystko jest ok”), przez wewnętrzne rozważania („może powinienem coś zmienić…”), po realne planowanie i działanie. To naturalny proces i naszym zadaniem jako coachów jest spotkać się z klientem dokładnie w tym miejscu, w którym on teraz jest. Więcej o stadiach zmiany znajdziesz w tym artykule: Etapy zmiany – jak skutecznie wspierać w procesie zmiany?
Jak rozpoznać, że klient dojrzewa do zmiany?
Nie potrzebujemy tutaj żadnych skomplikowanych narzędzi. Wystarczy uważne wsłuchiwanie się w język klienta i obserwowanie jego energii. Być może zauważysz, że:
- jego wypowiedzi przesuwają się z „muszę” na „chcę”,
- zaczyna używać języka wyboru („wybieram”, „postanowiłam”),
- pojawia się ciekawość: „a co by było, gdybym spróbowała…?”,
- kiedy opowiada o nowym scenariuszu, mówi z większym zaangażowaniem, gestykuluje, głos mu się ożywia, wzrasta jego energia.
To są małe sygnały, ale właśnie one często świadczą o tym, że wewnętrzny punkt ciężkości zaczyna się przesuwać w kierunku podjęcia decyzji o zmianie.
Pytania, które możesz tutaj zadać:
- „Co sprawia, że akurat teraz ta zmiana staje się dla Ciebie ważna?”
- „Jak poznasz, że naprawdę jesteś gotowa ruszyć z miejsca?”
- „Co różni ten moment od wcześniejszych prób?”
Jak wzmacniać gotowość do zmiany?
Wyobraź sobie, że klient jest blisko podjęcia decyzji o zmianie, ale jeszcze jej nie podjął – widzi już, że nie chce, aby było tak jak jest teraz, ale jeszcze brakuje mu odwagi. Twoja rola to nie „popchnąć” go do przodu, ale pomóc mu zobaczyć cały obraz sytuacji. W procesie coachingu na tym etapie celem nie jest zmiana, tylko podjęcie decyzji, czy zmiana jest dla klienta. W tym kontekście podjęcie przez klienta decyzji o rezygnacji ze zmiany, również będzie sukcesem.
Na tym etapie pomocne są trzy ścieżki:
1. Budowanie świadomości – Pokazujesz klientowi, jak wygląda cała mapa jego sytuacji – z konsekwencjami zarówno pozostania w miejscu, jak i ruszenia naprzód.
- „Co się wydarzy, jeśli nic nie zmienisz przez kolejne pół roku?”
- „Jak wyglądałoby Twoje życie, gdyby ta zmiana już się dokonała?”
2. Odwołanie do wartości – Zmiana dla samej zmiany rzadko jest motywująca. Ale zmiana dla czegoś głębiej, dla czegoś ważnego – już tak.
- „Która z Twoich wartości domaga się tu uwagi?”
- „Co w Twoim życiu stanie się bardziej spójne, jeśli podejmiesz decyzję o zmianie?”
3. Drobne doświadczenia sprawczości – Gotowość rośnie, kiedy klient zobaczy, że coś potrafi zrobić. Nawet mały krok potrafi uruchomić zupełnie nową energię.
- „Jaki najdrobniejszy krok możesz zrobić w tym tygodniu?”
- „Z kim możesz porozmawiać, żeby zebrać nowe informacje?”
Przykład z praktyki
Załóżmy, że pracujesz z Anią, 38-letnią menedżerką, która od dawna powtarza, że chce zmienić pracę. Jej słowa są pełne frustracji: mówi o nadmiarze obowiązków, toksycznym szefie, braku rozwoju. Ale kiedy pytasz, co zrobi, by znaleźć coś nowego – odpowiada: „jeszcze nie teraz”, „muszę dokończyć projekt”, „to wymaga odwagi, której nie mam”.
To klasyczny etap kontemplacji. Ania dostrzega problem, ale nie rusza z miejsca. Twoim pierwszym krokiem jest poszerzanie świadomości:
- „Jakie koszty ponosisz pozostając w tej pracy?”
- „A co zyskujesz, nie podejmując jeszcze decyzji?”
Dzięki temu zaczyna widzieć nie tylko negatywy, ale i ukryte korzyści – np. poczucie bezpieczeństwa finansowego. To otwiera drogę do rozmowy o wartościach.
W trakcie sesji okazuje się, że jedną z najważniejszych wartości Ani jest niezależność. Kiedy zaczyna o niej mówić, jej głos staje się bardziej żywy. To dobry moment na pytanie:
- „Jak ta wartość chce się teraz wyrażać w Twoim życiu zawodowym?”
Od tego momentu praca zaczyna nabierać tempa. Ania wciąż boi się dużych kroków, ale gotowa jest na małe: umawia się na rozmowę z koleżanką, która zmieniła pracę rok wcześniej. Ten krok nie rozwiązuje wszystkiego, ale jest dowodem, że gotowość zaczęła przechodzić w działanie.
Co warto zapamiętać?
Gotowość do zmiany nie jest czarno-biała. To proces dojrzewania, w którym klient przestaje tkwić w „muszę, ale się boję”, a zaczyna wchodzić w „chcę i spróbuję”. Twoja rola to:
- uważnie słuchać języka i energii klienta,
- zadawać pytania, które odsłaniają konsekwencje i wartości,
- pokazywać, że nawet najmniejszy krok ma znaczenie.
Bo zmiana nie zaczyna się od wielkiej decyzji. Zaczyna się od chwili, gdy klient czuje, że to możliwe. A wtedy gotowość staje się paliwem, które prowadzi dalej.