Jednym z bardzo ważnych i kluczowych momentów w pracy z wewnętrznym światem jest moment, w których zaczynamy zauważać, że to, co myślimy lub czujemy, nie zawsze pochodzi od naszego najgłębszego JA.
Jest to fundament modelu IFS, w którym wyróżnia się wyraźny podział: z jednej strony mamy JA (Self-energy), a z drugiej – części. To rozróżnienie, czyni właśnie rozwojową pracę własną (w oparciu o IFS), wyjątkowo skuteczną.
Jak to działa w praktyce? Jak dokonać rozróżnienia?
🔸 Części mówią z napięciem. Często są niecierpliwe, oceniające, czasami wręcz przymuszające do określonych działań. Ich głosy mogą brzmieć znajomo – to często wewnętrzny krytyk, perfekcjonista, lękliwa część podsuwająca najgorsze scenariusze. Ich celem zawsze jest ochrona, choć sposoby działania bywają nieadekwatne do rzeczywistości.
Mogą brzmieć podobnie jak: „Musisz się bardziej postarać, bo inaczej Cię nie zaakceptują…” lub “To na pewno się nie uda. Po co w ogóle próbować?”.
🔹 JA natomiast nie ocenia. Jest spokojne, jasne, nieoceniające, ciekawe i współczujące. Gdy pojawia się kontakt z tym poziomem naszej wewnętrznej rzeczywistości, myśli i reakcje zyskują klarowność. Nawet jeśli w danym momencie nie wiadomo jeszcze, co zrobić, pojawia się coś subtelnego: gotowość do bycia z tym, co jest, bez natychmiastowej potrzeby naprawiania czy ucieczki.
JA może brzmieć podobnie jak: „Nie wiem jeszcze, jak to rozwiązać, ale jestem w ciekawości, o co tu chodzi…” lub „Czuję, że to dla mnie ważne. Sprawdzę, co stoi za tym napięciem.”
Rozpoznania dokonujemy poprzez obserwację jakości odczuwania Siebie. Części najczęściej generują napięcie w ciele: ścisk w żołądku, spięte barki, zaciśnięte szczęki. Kontakt z JA – to poczucie większego oddechu i swobody, nawet jeśli wciąż towarzyszą trudne emocje.
Nie chodzi o to, by walczyć z częściami – przeciwnie. Ich zadaniem jest ochrona, często od wielu, wielu lat. Ale to JA (Self-energy) ma zdolność prowadzenia. To z tego miejsca możemy zwrócić się do swoich części z pytaniem: „Co chcesz mi powiedzieć?” zamiast automatycznie podążać za impulsem działania.IFS nie uczy oddzielania się od swoich części, tylko budowania świadomej relacji między JA a resztą wewnętrznego systemu. To właśnie to rozróżnienie bywa początkiem prawdziwej i głębokiej zmiany wewnętrznej rzeczywistości.